3.29.2017

Azowie i Wanowie - plemiona bogów nordyckich


Znalezione obrazy dla zapytania monument of odin
Pomnik Odyna, Hannover, Niemcy
Azowie (staronordyckie Æsir dla wielu bogów, Ásynjur dla wielu bogiń, Áss - jeden bóg, Ásynja jedna bogini) byli jednym z dwóch głównych plemion bogów nordyckich. Większość znanych do dzisiaj bogów i bogiń należy do tego plemienia.  Ich domem jest Asgard, jeden z dziewięciu światów, który umiejscowiony jest na najwyższej, najbardziej nasłonecznionej gałęzi jesionu Yggdrasil. 
Etymologia słowa Áss wskazuje na indo-europejskie pochodzenie, oznaczające oddech. Natomiast nie można wykluczyć pokrewnego znaczenie staroangielskiego os, oznaczającego po prostu bóstwo. 
Najlepiej znanymi bogami wywodzącymi się z tej grupy jest Thor, Frigg, Loki, Tyr, Baldur, Idun i Braggi a ich wodzem jest Odyn, "Wszechojciec". 
"Freya i jej naszyjnik"
James Doyle Penrose (1890)
Drugim plemieniem bogów są Wanowie (staronordyckie Vanir). Ich domem jest Vanaheim. O tej grupie bogów wiadomo bardzo mało. Samo słowo kojarzone jest ze skandynawskim "przyjaciel", w innych starodawnych językach oznaczalo ono przyjemność bądź pożądanie.


Wiadomo, że bogami z tej grupy plemiennej byli: Njord, Frey, Freya i prawdopodobnie Heimdall. Njord jest ojcem Freya i Freyi, spłodzonymi ze związku ich ojca z własną siostrą. Takie koligacje były niedozwolone wśród Azów, dlatego prawdopodobnie istniał taki podział wśród bogów.

Uczeni sądzą, że byli oni bogami wszelkiego urodzaju, jednakże wśród Azów także tacy bogowie istnieli. Weźmy na przykład Thora, który był nie tylko bogiem piorunów oraz obrońcą ale także miał wpływ na urodzajność ziemi. 
~ text by Nors Nieświedzi

3.27.2017

Valhalla


Schody do Valhalli


Valhalla ( w staronordyckim Valhöll) oznacza salę poległych, miejsce, w którym przebywają goszczeni przez Odyna godni jego wojownicy - einherjarowie. 

Według staronordyckiego poematu Grímnismál, jej sufit jest zrobiony z tarcz i włóczni pokrytych złotem. Zaś siedzenia zrobione z pancerzy otaczają wiele stołów biesiadnych. Jej 540 bram strzegą wilki, nad którymi krążą orły. Przez każdą z tych bram może wyjść 800 einherjarów na raz. 


Einherjarowie wiodą żywot, którego pozazdrościć może każdy nordycki wojownik. W ciągu dnia walczą ze sobą na śmierć i życie, zaś wieczorem wracają do życia, a ich rany zasklepiają się by móc ucztować. W trakcie tych uczt przyrządzany jest dzik boar Saehrimnir (Sæhrímnir), który za każdym razem powraca do życia po zarżnięciu i przyrządzeniu. Do picia służy im miód pozyskiwany z wymion kozy Heidrun (Heiðrun), a obsługiwani są przez Walkirie. 


Ale takie życie nie potrwa wiecznie. Einharjarowie walczą codziennie po to by przygotować się do ostatecznej bitwy, którą stoczą z Fenrirem podczas Ragnaroku. I wtedy też wraz z Odynem polegną ostatecznie. 


Jedynym dokumentem stwierdzającym w jaki sposób można dostać się do Valhalli jest Edda Prozaiczna, zwana też Eddą Młodszą, pióra Snorriego Sturlusona, trzynastowiecznego islandzkiego uczonego. Snorri twierdził, że aby wejść do Valhalli należy zginąć w walce. Wtedy było się wybranym przez samego Odyna i przenoszonym przez jego Walkirie wprost do Valhalli. Natomiast jeśli umarło się w trakcie choroby lub ze starości, szło się do Hel. Przy czym nazwa Hel odnosi się zarówno do piekła, jak i jego władczyni, córki Lokiego.  


Należy nadmienić, że Wikingowie nie wierzyli w coś takiego jak dusza, a ich ciała żyły nadal po śmierci. Można pokusić się wręcz o stwierdzenie, że było to coś na kształt zmartwychwstania.  


Gdzie znajduje się Valhalla?

Średniowieczny duński historyk, Saxo Grammaticus twierdzi, że znajduje się ona pod ziemią. Wywodzi on termin Valhöll od słowa Valhallr, co oznacza kamień poległych. Nazwą tą określano niektóre kamienie i wzgórza w południowej Szwecji, po którymi mieli bytować zmarli.

Natomiast poemat Grímnismál umiejscawia ją w fortecy w Asgardzie - miejscu, które zamieszkują bogowie zwani Azami (staronordyckie Æsir)





~ text by: Nors Nieświedzi



3.26.2017

Runy

Runy, jak powszechnie wiadomo, to pismo, którego dawniej używały ludy germańskie. Jest to jednocześnie najstarsze pismo północnoeuropejskie. Każdy z germańskich terenów odpowiednio modyfikował pierwotny zestaw run, co doprowadziło do ich rozgałęzienia, charakterystycznego dla konkretnego regionu.

Runy, których używali wikingowie (od ok. 8 w. n.e.), to młodszy Futhark (bądź Fuþark). Młodszy Futhark jest skróconą wersją starszego Futharku i posiada 3 warianty.

Pierwszym wariantem jest tzw. "Długa Gałąź", czyli inaczej runy używane przez Duńczyków. Jest to standardowa reprezentacja młodszego Futharku, która zaczęła się rozwijać pod koniec ósmego wieku. Zaś do dziesiątego wieku zdążyła obiąć całą Skandynawię.


Drugim wariantem to tzw. "Krótka Gałązka", także zawana runami Rök. Krótka Gałązka była używana w Norwegii i Szwecji, równocześnie z wykorzystaniem charakterystycznej dla Duńczyków Długiej Gałęzi.



U góry runy Duńskie, u dołu Szwedzko - Norweskie


Ostatnim wariantem są runy Hålsinge bądź Hälsinge, czyli "bez pnia". Były to mocno uproszczone runy z przełomu X i XI wieku, jedynie na niewielkich obszarach Szwecji i Norwegii. Najprawdopodobniej miały przyspieszyć proces pisania.


Runy bez pnia



Runy bez pnia

Teraz, kiedy mamy już omówiony młodszy Futhark, można przejść do pierwotnego wzoru; starszego Futharku.

Podczas gdy tereny grubo na południe od Skandynawii starały się dodać jak najwięcej znaków do alfabetu, ludy Nordyckie skracały swój, tworząc młodszy Futhark. Od tamtego czasu starszy Futhark zaczął być wykorzystywany bardziej jako sybole ochronne. Owszem, da się nimi pisać i na pewno łatwiej niż młodszym (runy młodszego mają czasem po kilka liter jako odpowiednik), ale miały one raczej magiczne, mistyczne znaczenie. Już samo słowo run oznacza tajemnicę, szept, radę bądź misterium. Właśnie tą tajemniczą, magiczną rolę przypisano starszemu Futharkowi ok. VIII wieku.
Wprawdzie nie każda runa ma za zadanie chronić, każda ma swoje własne znaczenie i przeznaczenie. Jednakże żadna z nich nie jest całkowicie zła i negatywna. Niektóre mają dosyć nieprzyjemne znaczenia, lecz nie jest to coś, co wyrządziłoby komukolwiek wielką krzywdę.

Runy starszego Futharku są podzielone na 3, ośmio-znakowe części, tzw. Aetty (poj. Aett - mn. Aettir). Słowo aett do tej pory istnieje w słownikach islandzkich i ma ono związek z cyfrą 8. Ósemka była dla Wikingów cyfrą siły (tak jak dzisiaj dla chrześcijan cyfra 7).

Każdy z trzech Aettów opisuje swego rodzaju historię. Od powstania wszechświata, poprzez powstanie Ziemi, aż po zagładę; Ragnarok (Ragnarök lub też Ragnarek).

Pierwszy Aett - ósemka Freya - zaczyna się od runy Fehu i kończy na Wunjo. Ósemka Freya opowiada o wszystkim, co było na początku. O pierwotnym ogniu Muspellheimu, o wiecznych wodach Nifleheimu oraz o wszystkim co było przed wielkimi zmianami, z których wyłaniają się corazz to nowe światy i istoty.

Drugi Aett - ósemka Hagal. Runą rozpoczynającą ten aett jest Hagalaz, a kończącą Sowilo. Ta ósemka opowiada o wszelkich siłach, o chaosie, który przyczynił się do powstania światów. Mówi także o czasie, o życiu, śmierci i poszukiwaniu wiedzy - granicą pomiędzy jawą a światem umarłych.

Trzeci Aett należy do Tyra. Ósemkę zaczyna Tiwaza kończy Othala. Opowiada o wszystkim co ludzkie, o Midgardzkich sprawach i wartościach, które ludzie otrzymali od bogów.

Starszy Futhark


Pomimo wszelkich odkryć, wciąże wiemy dosyć mało o runach. Jest kilka podstawowych pytań, które wciąż się nasuwają; "Skąd się wziął starszy Futhark? Do czego był pierwotnie używany?"

W końcu runa oznacza tajemnicę.

~text by Nors Łosi 

Kim byli Wikingowie?


Stosunkowo niedawno, bo 180 lat temu, historycy w końcu doszli do wniosku, że możemy mówić o "epoce wikingów". Jednak na oficjalne potwierdzenie jej istnienia trzeba było poczekać do 1867 roku, kiedy to odkopano pierwszą łódź, tak zwany langskip.

Łódź z Oseberg zakopana w 834, a wydobyta w 1904 roku przez zespół G. Gustafsona. żdjęcie: Museum of Cultural History, University of Oslo/ Olaf Væring.

Przyjęto się uważać, że epoka wikińska rozpoczęła się od najazdu ludów nordyckich w 793 roku n.e. na Lindisfarne, jednakże nie do końca wiadomo kiedy się ona zakończyła. Brytyjczycy przyjęli datę jej zakończenia wraz z bitwą pod Hastings w 1066 roku, natomiast Irlandczycy kończą ją na bitwie pod Clontarf w 1014 roku. Niektórzy historycy przyjmują datę końca epoki wikińskiej równą upadkowi germańskiej kolonii w 1500 roku. Jak widać nie da się jasno określić ram czasowych określających ten okres. Jednakże Wikingowie mieli bardzo duży wpływ na wiele ludów i po dziś dzień dostarczają sporo zagadek do rozwikłania.

Więc kim oni tak naprawdę byli?

Sama etymologia "wikinga" sprawia nie lada kłopot. Pochodzenie samego słowa jest naprawdę sporne. Nie jest nawet wiadome czy jest ono pochodzenia skandynawskiego. W zachowanej poezji skaldycznej samo słowo oznaczało wojownika dalekich mórz. Na odnalezionych kamieniach runicznych ze Szwecji i Danii termin ten określał wręcz herosa. Natomiast w Anglii, która była najeżdżana przez wikingów określenie to miało charakter pejoratywny i oznaczało barbarzyńcę lub wręcz bandytę.

Dzisiaj wyobrażamy sobie wikingów jako potężnie zbudowanych, rudowłosych, brodatych mężczyzn w rogatych hełmach i kolczugach, których ulubionym powiedzeniem mogło być " w zawodzenie wikinga najbardziej sobie cenię: mord, gwałcenie i palenie". Tak byli oni przedstawiani w większości tekstów historycznych. Tekstów, które były pisane przez tych, którzy zostali najechani. Sami Wikingowie nie spisywali swoich historii. Ale o tym kiedy indziej.

Atak wikingów Alphonse de Neuville około 1875r. 


Wyprawy

Jedną z pierwszych wzmianek na temat najazdu wikingów można znaleźć w Kronice anglosaskiej. Zapisano w niej, że atak na Lindisfarne w 793 został poprzedzony przez niespotykane zjawiska meteorologiczne takie jak porywisty wiatr i ogromna ilość błyskawic, co po fakcie uznano za zapowiedź nieszczęścia. Alkuin, mnich z Yorku, tak opisuje owo wydarzenie w liście do króla Nortumbrii, Ethelreda:

     " My i nasi ojcowie mieszkaliśmy na tej urodnej ziemi przez blisko trzysta pięćdziesiąt lat, 
      i nigdy dotąd w Brytanii nie widziano takiego bestialstwa jak to, którego doświadczyliśmy 
      z rąk tych pogan. Nikt nie sądził, że taka morska wyprawa jest możliwa. Kościół św. 
     Kutberta - najświętsze miejsce w Brytanii - jest zbryzgany krwią sług bożych, ograbiony 
     ze wszystkiego, splądrowany przez barbarzyńców." 

Po tak spektakularnym sukcesie, wiadome było, że Wikingowie nie poprzestaną na tym jednym obiekcie kultu chrześcijańskiego. Już w rok później zaatakowali oni Hybrydy, a ich doroczne wyprawy obierały coraz to nowe cele. 

W 799 dotarli oni także do królestwa Karola Wielkiego. Przez kolejne lata Frankowie odpierali najazdy Wikingów, jednakże wraz ze śmiercią Karola Wielkiego, królestwo frankijskie stało się słabsze. Od tego momentu Wikingom udało się kilka razy złupić główne centrum handlowe Franków - miasto Dorested, a w 845 zdobyli Paryż. 

Samych przyczyn tych wypraw nie do końca da się ustalić. Jednakże można się pokusić o stwierdzenie, że istniały dwie ich grupy. Pierwszą były powody ogólne, wspólne dla całej Skandynawii. Adam z Bremy, niemiecki kronikarz i geograf uważał, że główną przyczyną była po prostu bieda. Najprawdopodobniej przyczynił się do niej gwałtowny wzrost populacji, którego efektem był głód. Stwierdził on także, że przemieszczanie się poszczególnych band było schyłkową fazą wielkiej wędrówki ludów. Należy pamiętać jednak, że celem większości ich pierwszych wypraw były klasztory. Wielu historyków badających historię Wikingów jest przekonanych, że jedną z przyczyn była także pasja z jaką Karol Wielki siłą nawracał Germanię na drogę chrześcijaństwa. Natomiast:

" Podbój Germanii zerwał zasłonę, która tak długo skrywała Skandynawię przed resztą Europy"  

jak twierdzi Edward Gibbon. 
I potwierdzenia tej tezy można doszukać się w tekstach anglosaskich kronikarzy, którzy uważali się za ofiary najeźdźców prowadzących wojnę religijną. 

W dawnych czasach Winkingów określano mianem Duńczyków, co odnosiło się do wszystkich Skandynawów, lub morskich wojowników, którzy byli po prostu poganami.

text by: Nors Nieświedzi
© Norsy Online
Maira Gall